poniedziałek, 26 września 2016

Tomek...

Słucham, jak tysiące nas dzisiaj, ostatniej audycji Tomka. Mogę i chce tak nim pisać, ponieważ wychowałem się na jego audycjach, są częścią mnie. Pierwszy raz usłyszałem go w ’88 roku i słuchałem do końca. Aż do ostatniej audycji, której słuchałem wtedy. Kto wie, ten wie. Kto nie wie, nigdy się nie dowie. Kawał historii i kawał nas wszystkich, którzy wtedy byli….

niedziela, 18 września 2016

Przypadek.....

Elektryczny Bóg. Patrzy. Przygląda się i najgorsze, że nic nie robi. Czeka, śpi w ukryciu. Zaspał? Przysnął? W ogóle go nie ma – a my tylko w „kółko, w kółko się kręcimy….” Na kogo wypadnie na tego BĘC. I nic więcej…… Po prostu…..