niedziela, 25 maja 2014

Świnia...

Chciałem napisać o Salingerze (ale forma !!!), ale dzisiaj zdechła ta świnia....ulga i radość.....rodzina szlachecka, ojca zabili sowieci a on???? On wysługiwał sie ruskim.....szkoda że tak późno....

wtorek, 13 maja 2014

Wyżej podnieście strop, cieśle

Piękno i finezja tytułu. Czytam to sobie teraz....wszystko jak powiedziałem i napisałem ostatnio, i - teraz dopiero to powiem - zostawię to dla siebie. TZN to co o tym myślę na jakiś czas, na pewno. a teraz - teraz będę pisał od siebie. postanowiłem, że wezmę sie za literaturę i pisanie. NAPISZE OPOWIADANIE. takie porządne i właściwe. dwa lata nic nie napisałem......Może to opublikuję w tym miejscu i na tym blogi. Tytuł? ....... "lekkość subtelna. Redox"